tag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post1494997496331384343..comments2023-10-30T15:36:37.193+01:00Comments on Pretty Things by Agu: Mieć mniejPretty Things by Aguhttp://www.blogger.com/profile/11140802315267799707noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-35296838556464576942015-05-18T09:40:26.002+02:002015-05-18T09:40:26.002+02:00oj tak - czasami sobie odpuszczają, bo wiedzą, że ...oj tak - czasami sobie odpuszczają, bo wiedzą, że jak kobiecie na czymś zależy, to nie ma zmiłuj się :)<br /><br />a po malowaniu już śladów nie ma - to znaczy jest - jeden i największy - błękit na ścianie. zadowolona jestem baaaardzo :)Magdalena Buraczewska-Świątekhttps://www.blogger.com/profile/04911580602026653925noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-22432864555204361552015-05-17T20:33:48.062+02:002015-05-17T20:33:48.062+02:00Ciekawa jestem, jak Wam idzie malowanie :-) To zaw...Ciekawa jestem, jak Wam idzie malowanie :-) To zawsze dobry moment, by przejrzeć wszystkie szafy i zakamarki. <br />Taki skrajny minimalizm w męskim wydaniu bywa ciężki do zaakceptowania, ale doskonale rozumiem logikę, która za tym stoi. Całe szczęście, że czasem udaje się panów przekonać, co? ;-) Pozdrawiam! Pretty Things by Aguhttps://www.blogger.com/profile/11140802315267799707noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-70665967009370668212015-05-17T20:32:23.283+02:002015-05-17T20:32:23.283+02:00No widzisz, to zupełnie inaczej niż u mnie.. los b...No widzisz, to zupełnie inaczej niż u mnie.. los bywa przewrotny ;-) Pretty Things by Aguhttps://www.blogger.com/profile/11140802315267799707noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-49082472030591408862015-05-17T20:31:15.281+02:002015-05-17T20:31:15.281+02:00Myślę, że takie rozdarcie jest znane niejednej z n...Myślę, że takie rozdarcie jest znane niejednej z nas :-) Doskonale rozumiem potrzebę wymieniania dekoracji, wiadomo, że nie eksponujemy wszystkiego naraz. Trzymam kciuki za wietrzenie szaf - wiosna to dobry moment :-) Pretty Things by Aguhttps://www.blogger.com/profile/11140802315267799707noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-62292909057284860852015-05-17T20:30:04.852+02:002015-05-17T20:30:04.852+02:00I taka metoda chyba jest najlepsza :-) Ja długo mi...I taka metoda chyba jest najlepsza :-) Ja długo miałam problem z tym, by określić, co tak naprawdę jest zbędne.. nie mówię, że całkiem panuję nad sytuacją, ale potrafię już rozstać się z pięknymi przedmiotami, na które już po prostu nie ma miejsca. Pozdrawiam ciepło! :-)Pretty Things by Aguhttps://www.blogger.com/profile/11140802315267799707noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-79288901194751705542015-05-17T19:10:42.110+02:002015-05-17T19:10:42.110+02:00No tak, artystyczna dusza... ;-) Ale faktycznie, j...No tak, artystyczna dusza... ;-) Ale faktycznie, jeśli w praktyce wykorzystujesz różne drobiazgi do tworzenia biżuterii, to nie ma co ich się za szybko pozbywać. Pozdrawiam! :-) Pretty Things by Aguhttps://www.blogger.com/profile/11140802315267799707noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-91274423831599912472015-05-15T13:50:38.301+02:002015-05-15T13:50:38.301+02:00Oj, ja to , niestety... zbieram namiętnie. :)
Ale...Oj, ja to , niestety... zbieram namiętnie. :)<br />Ale trzymam się jednego : ładne na wierzchu, pożyteczne, ale niezbyt piękne schowane. W mojej łazience stoi 5 świeczników, ale kosmetyki w szafce.<br />Bibelotów u mnie duuuuużo, mój mąż też uwielbia i chomikuje, co się da. Mimo tego, że jest wielkim facetem z tatuażami, to uwielbia starocie i bibeloty...tak wbrew stereotypom. <br />Jest jeszcze takie wytłumaczenie, ze wszystko, nawet stary zawias może się w naszej pracy-pasji bardzo przydać. <br />Więc zbieractwo nas pochłania. :) Ale ogarniamy to jakoś. Przynajmniej tak mi się wydaje.<br />Jedyne, czego nie znoszę, to kolekcjonowanie "gadżetów " dla "mieć" i się chwalić. O , to stanowcze NIE.<br />A może to tak z wiekiem, na starość się robimy tacy romantyczni, że nie potrafimy wyrzucić? :)<br />U mnie w domu jest takie hasło: NICZEGO NIE WYRZUCAĆ! Co można przerobić, "zrecyklingować" i dać nowe piękne życie. :)<br />Więc ja całkiem mam inaczej. Pozdrawiam serdecznie. :)Nostalgia https://www.blogger.com/profile/04704361930052425452noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-72105077615975481642015-05-14T12:57:47.198+02:002015-05-14T12:57:47.198+02:00niezwykle mądre słowa. mój mąż (pod względem przec...niezwykle mądre słowa. mój mąż (pod względem przechowywania różnych rzeczy w domu jest zdecydowanie minimalistą, kiedy ja zastanawiam się, czy kupić kolejną piękną filiżankę/kubek/obrus, itp., on stwierdza, że mamy już w czym pić, co nakryć na stół, itp. - czyli - kupić, ale tylko wtedy, gdy się przyda, a nie będzie zupełnie pustą ozdobą zbierająca kurz. Oczywiście dochodzimy do kompromisów i zazwyczaj ja sama umiem się już opamiętać na etapie kupowania, ale jak coś szczególnie mieści się w moim planie o wizerunku mieszkania, to biorę i już :)<br /><br />Właśnie chyba tym wpisem zainspirowałaś mnie do zrobienia małego przeglądu w domu - to też przy okazji przemalowywania jednego z pokojów - przy wynoszeniu jego zawartości doszłam do wniosku, że dałoby się znacznie mniej i znacznie ładniej :)Le Chat Noirhttp://szydelkowe-chwile.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-27153618936331548432015-05-13T23:05:02.328+02:002015-05-13T23:05:02.328+02:00Tworzenie takich dekoracji ma sens. Często ludziom...Tworzenie takich dekoracji ma sens. Często ludziom należy podpowiedzieć, jak mogliby mieszkać i wtedy pojawia się eureka. Pozdrowieniazieleniehttps://www.blogger.com/profile/05396163833765900407noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-86898315156213607492015-05-13T19:54:06.452+02:002015-05-13T19:54:06.452+02:00Ja najchętniej wszystko usunęłabym z pola widzenia...Ja najchętniej wszystko usunęłabym z pola widzenia a w szafkach miała schludny ład i porządek. Ale Mały Mysz i Pan Mysz są odmiennego zdania... Niestety.Mysia Familiahttps://www.blogger.com/profile/04381025603725347404noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-75291954337984456092015-05-13T16:23:33.749+02:002015-05-13T16:23:33.749+02:00Ja wyrosłam w domu gdzie wszyscy wszystko zbierali...Ja wyrosłam w domu gdzie wszyscy wszystko zbierali i zawsze pod moim adresem były zarzuty ,że ja to bym tylko wszystko powyrzucała , a tak jest najprościej i oczywiście potem jak jest potrzebne to nie ma ;) w tej chwili staram się nie popadać w przesadę , owszem przetrzymuję niektóre rzeczy ale tylko takie codo których mam pewność ,ze je wykorzystam, sama sobie nakładam kaganiec na zakupy i od czasu do czasu robię wietrzenie szaf i pozbywam się zalegających szpargałów.No i od zawsze drażniły mnie zagracone przestrzenie , lubię jak jest przytulnie ale nie cierpię kiedy przytłaczają mnie "wychodzące ze ścian przedmioty" :) ;)Ewahttps://www.blogger.com/profile/14788448109960701916noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-71862536489037918902015-05-13T15:18:18.649+02:002015-05-13T15:18:18.649+02:00Ja jestem bardzo rozdarta w tym temacie.... walczy...Ja jestem bardzo rozdarta w tym temacie.... walczy we mnie i dusza minimalisty i chomika ;)))<br />Na wierzchu nie lubię nadmiaru bibelotów, podoba mi się jak blaty są puste, mało przedmiotów tylko 1-2 punkty z dekoracją, które przyciągają wzrok. Ale uwielbiam przedmioty i szafki i półki mam zapchane na maxa. Uwielbiam skorupy wszelakie , świeczniki, świece , koce, itd, itp. Dekoracje wymieniam co jakiś czas i trzymam je w pudełkach i koszach w szafach. <br />Powolutku uczę się pozbywać różnych przedmiotów, ale przychodzi mi to z wielkim trudem ;)Klimaty Agnesshttps://www.blogger.com/profile/11994226556670486332noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-83605272814567517362015-05-13T14:25:51.468+02:002015-05-13T14:25:51.468+02:00Z tym jest różnie, trochę ustawiam, trochę chowam....Z tym jest różnie, trochę ustawiam, trochę chowam. Muszę panować nad sytuacją, z pewnością nie gromadzę, dosyć łatwo umiem się pozbyć czegoś niepotrzebnego. Jak trochę za dużo nazbieram, sortuję, porządkuję i robię wolne miejsce. Często jest tak, że jak coś dołożę, to coś innego wylatuje z domu:)gosia cashhttps://www.blogger.com/profile/01029228396463730898noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109989579991112361.post-69625468889156359372015-05-13T13:47:24.229+02:002015-05-13T13:47:24.229+02:00Podziwiam Cię :) ja ogólnie staram sie utrzymywać ...Podziwiam Cię :) ja ogólnie staram sie utrzymywać porządek, ale nie jest to łatwe ze względu na to, że zajmuję się szeroko pojętym rękodziełem :) no i ja jestem raczej chomikiem... szczególnie jeśli chodzi o rzeczy, które mi się później będą mogły przydać np. do zrobienia biżuterii :)Greenfroghttps://www.blogger.com/profile/07275988828140833297noreply@blogger.com