23.09.2014

Po rozum do głowy


To zadziwiające, jak łatwo się zagapić i coś zmarnować. Spaprać. Być parówą. Leniem. Ignorantem. Niemal rok temu poczułam, że jeśli czegoś nie zmienię, zwariuję. Przez rok planowałam, walczyłam, czekałam. A jak przyszło co do czego, marnotrawię tę wolność. Luz, wyciszenie, słodkie lenistwo - tak, na chwilę. Ale nie można tylko udawać życia, podglądać innych i wiecznie czekać. Wczoraj doszłam do kresu możliwości, nie da się wchłonąć więcej blogów lifestyle'owych i pinterestowych inspiracji. Nie ma logicznego argumentu, który wytłumaczy, dlaczego wczoraj przez pół dnia szukałam w sieci bożonarodzeniowych dekoracji i więcej czasu spędziłam nad wyborem Ankowej tapety niż jej wychowaniem. Na szczęście odezwał się instynkt samozachowawczy, mózg nie jest w stanie wchłonąć niczego więcej, ciało krzyczy: "Do dzieła!". 
Z rana ruszyłam więc tyłek i potruchtałam do parku. I już nic nie było w stanie mnie powstrzymać, nawet ten paskudny deszcz. Mała rzecz, a jaki power. Po powrocie do domu wzięłam dużą kartkę i zapisałam wszystko, co mogę/chcę/powinnam zrobić, jeśli tylko przyjdzie mi ochota na pierdoły. I szerzej - zebrałam pomysły/plany/życzenia, które chcę zrealizować przed kolejnymi urodzinami. Trzeba się z tym przespać i zmierzyć. 
Z prozaicznych spraw odkurzyłam szydełko, zabrałam się za ukończenie rozpoczętych prac. Jeszcze nie mam się czym pochwalić, więc na razie pokażę coś, co zmajstrowałam i rozdałam latem. Torebki powstały dwie, ale jak widać, tylko jedna załapała się na zdjęcie. 





15 komentarzy:

  1. skad ja to znam... i mnie przydalaby sie taka lista:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem do dzieła! Naprawdę pomaga - głupoty już nie przychodzą do głowy :-)

      Usuń
  2. ja robię. mam notesik i spisuje swoje pomysły i wszystko co potrzebuję do ich realizacji. bo wiele zapominam, za dużo tego w głowie siedzi i głowa pęka! tak to jest z nami - kreatywnymi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Notesik ważna rzecz. Ja na razie mam wielką kartkę ulokowaną na kuchennym blacie. Istotne, żeby lista nie była wirtualna, bo mnie od razu korci, żeby szukać, sprawdzać, komentować :-)

      Usuń
  3. Skąd ja to znam. jeszcze teraz gdy w domu mam chorego synka nic już nie jest w stanie wyjść spod moich palców

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo zdrowia życzę! Jeszcze przyjdzie chwila, by znów zacząć czarować. Trzymam kciuki i pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  4. ja mam cały zeszyt spisany z rzeczami "to do" .. i pomysłami.. jedne skreslam juz zrobione.. a na ich miejsce 3 nowe sie pojawiają :) i tak bez konca.. trzymam kciuki za realizacje planów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, znam ci ja Twoje DIY - śledzę na bieżąco :-) Tobie (i sobie też :-) życzę wielu pomysłów i jeszcze więcej Twoich realizacji opatrzonych Twoimi pięknymi zdjęciami :-)

      Usuń
  5. Powiem Ci, że rozumiem Cię doskonale...Dopiero przed trzydziestką będąc mamą od 3,5 roku dowiedziałam się o sobie więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Mój rozum w końcu zastrajkował i powiedział "nie". Ale takie doświadczenia dają nam (mnie przynajmniej) dużo siły, tego prawdziwego "ja" i chęci korzystania z życia, szczęścia....i odkrycia prawdziwej siebie;)trzymam kciuki za realizację planów! Oj, ja sobie teraz postanowiłam wiele, wiele rzeczy...i teraz wiem, że dotrzymam danego sobie słowa;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię w blogowaniu to, że można trafić na pokrewne dusze, które czują i przeżywają podobnie. Świetnie, że udało Ci się odkryć prawdziwe swoje JA. Ja powoli też już tam jestem.. :-) Dziękuję za miłe słowa i równie mocno trzymam kciuki za Twoje postanowienia :-)

      Usuń
  6. fajne torba :-))) o tak czasem trzeba iść po rozum do głowy w różnych kwestiach :-))))

    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Co do samego rozumu - zdecydowanie powinien mieć zakaz oddalania się od głowy. Przynajmniej bez wiedzy właściciela :-)

      Usuń
  7. Bardzo, bardzo podoba mi się połączenie takich kwadratów <3 chciałabym sama kiedyś nauczyć się robić takie cuda... na razie będę podziwiać Twoje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. energetyczne kolory i te babcine kwadraty sprawiają, ze torebka jest wyjątkowa (aaa i do tego wykonana ręcznie) - świetna jest i przypomniała mi o moim pledzie (który czeka na mniej leniwe dni, w zasadzie to nie on czeka, a kilka kwadracików) :) fajny pomysł z ta listą (ja już kilka razy ją tworzyłam)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że jesienny klimat i Ciebie zmusił do przemyśleń. Mnie też rozłożyło na łopatki. Piękne kolory na torebeczce. Działaj kochana, warto, warto!!!:)

    OdpowiedzUsuń