Lubicie cygańskie klimaty? Bogactwo form, wzorów i
kolorów - w powszechnym przekonaniu oznaczają bazarowy styl, a dla mnie
są ucztą dla oczu zmęczonych masową produkcją. Kojarzą mi się z gwarnym
taborem cygańskim, cyrkiem wędrownym i dźwiękiem akordeonu. W bardziej
wyrafinowanej wersji to styl boho, choć można się spierać, skąd on się tak naprawdę wywodzi. Mówi się, że właśnie z inspiracji kulturą
romską, ale równie często spotykam teorie, że inspiracją był świat
bohemy artystycznej. Niezależnie od tego, gdzie leży prawda, dla mnie te
dwa style się przenikają i obok żadnego nie jestem w stanie przejść
niewzruszona.
W moim codziennym życiu ciężko znaleźć ślady tych inspiracji. To zaledwie kilka drobiazgów w domu, ocierających się o ten klimat oraz parę sukienek i akcesoriów w szafie. Zbyt wiele źródeł mnie inspiruje, bym mogła się jednoznacznie określić i podążyć w jednym kierunku.
W moim codziennym życiu ciężko znaleźć ślady tych inspiracji. To zaledwie kilka drobiazgów w domu, ocierających się o ten klimat oraz parę sukienek i akcesoriów w szafie. Zbyt wiele źródeł mnie inspiruje, bym mogła się jednoznacznie określić i podążyć w jednym kierunku.
Gdy
jednak popuszczam wodze fantazji, widzę dookoła świat pełen magii.
Przede wszystkim te wspaniałe wozy cygańskie! Marzę o takim i wiem, że
jeśli taki znajdę, nic mnie nie powstrzyma :-)
źródło: Pinterest
źródło: Pinterest
Poniżej
kilka luźnych inspiracji. I pomyśleć, że są takie miejsca na ziemi, i
to dostępne dla zwykłych śmiertelników! O tym jednak będzie osobny post.
źródło: Pinterest
źródło: Pinterest
źródło: Pinterest
źródło: Pinterest
źródło: Pinterest
źródło: Pinterest
Na deser przedmiot moich pragnień - album Jeanne Bayol przedstawiający wozy
cygańskie i ich wnętrza. Wspaniale byłoby go przeglądać w długie
jesienne wieczory.
do kupienia w Amazon.com
A ja marzę o takim dopiero od 2010 roku, nawet kiedyś zaczęłam oglądać taką bardzo, ale to bardzo głupią telenowelę(aż mi nawet wstyd jak sobie przypomnę), po hiszpańsku(akurat dużo to mi dało językowo), bo główna bohaterka mieszkała właśnie w takim wozie...ale film na prawdę głupi:P Mam te same zdjęcia w moich inspiracjach boho:D Jesteś pierwszą osobą, jaką spotkałam(chociaż wirtualnie), która marzy o wozie tak jak ja. Oby ci się spełniło to marzenie:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz stykam się z opisywanym stylem. Wnętrza są ciekawe, zupełnie odbiegają od naszych polskich kanonów. Można poczuć się jak u wróżki. Dużo poduszek, inne formy mebli - trzeba podążać za marzeniami :)
OdpowiedzUsuń