Przyszedł czas i na mnie. Ja, uparcie trwająca w przekonaniu, że profil na facebooku nie jest mi do niczego potrzebny, niezmiennie twierdząca, że bez niego mam o niebo więcej czasu i mniej problemów, doczekałam się swojego fanpage'a. Będę tam zamieszczać więcej zdjęć, pomysłów i aktualizacji małych projektów, o których na blogu nie wspominam. Ze względu na próby zrobienia kariery zagranicą (tak, tak, mam duży apetyt! :-), będę starała się prowadzić fanpage również po angielsku. Imiennego profilu nadal nie posiadam i chwilowo zakładać nie zamierzam.
Pojawiłam się również na Pintereście. Od tej pory wszystkie zdjęcia zaczerpnięte stamtąd będą się znajdować na moich tablicach - w ten sposób zawsze będą podlinkowane :-)
Żeby przypieczętować swój medialny debiut, wreszcie uzupełniłam profilowe zdjęcie. Witam ponownie w wirtualnym świecie :-)
foto by Galeria Wieszaczek
Witaj! Miło Cię zobaczyć. Medialne szaleństwo widać Ci służy:)
OdpowiedzUsuńDodałyście mi odwagi waszą publikacją :-) będę szaleć medialnie w granicach rozsądku, a wkrótce zawitam do Was z moim diy :-) Pozdrawiam ciepło!
UsuńGratuluję i już się u Ciebie rozgościłam jako Malowana Skrzynia ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Cię gościć :-)
UsuńGratuluję, gratuluję, odwagi również. Ja niestety jeszcze nie dojrzałam do FB
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Dorota
Dziękuję :-) Dlaczego piszesz, że niestety nie dojrzałaś? Wszystko w swoim czasie, nic na siłę. Swoją drogą to nie wiem, kiedy miałabyś znaleźć czas na facebooka. Zaglądam do Ciebie i widzę, że z dzierganiem idziesz jak burza :-)
UsuńBardzo ambitna jestes. Super. My tez dopiero teraz zalozylismy sobie strone na facebooku
OdpowiedzUsuń