23.09.2013

Cuda wianki

 


Uff, udało się! Poddałam się szaleństwu dziewczyn z Addicted To Crafts, stanęłam na rzęsach i w ostatniej chwili "uplotłam" swój wianek. Stawanie na rzęsach było konieczne, bo wiankowanie zostawiłam sobie na ostatnią chwilę. Między kolację Ani a prace artystyczne wcisnęłam jeszcze aerobik i już wiem, że to nie był dobry pomysł. Moją delikatną panią Karolinę zupełnie niechcący zamieniłam na brutalnego fitnessmena, który nie dość, że wprawiał mnie w zakłopotanie (w pewnych kręgach facetów nie toleruję - tak samo jak nie trawię fryzjera, który jest bardziej zadbany ode mnie, tak i nie czuję się komfortowo na zajęciach u pana, który zgrabniej ode mnie kręci biodrami), to jeszcze wycisnął ze mnie siódme poty. Na szczęście mimo to nastrój wiankowy mi nie minął, trzymał się mnie mocno od weekendu, który to spędziliśmy w cudnym domu niezwykle ciepłych ludzi.. W niedzielny poranek poszliśmy na spacer do lasu, wróciliśmy z koszem pełnych wrzosów i już wiedziałam, że to będzie mój pomysł na wiankowanie. Wraz z efektem końcowym w kuchni powstał twórczy nieład i muszę przyznać, droga Asiu, że jakby nie patrzeć, to sprzątać trzeba - jeśli nie bałagan, który znajduje się w kadrze, to skutki uboczne pracy twórczej :-) Wrzucam kilka zdjęć, obrazując Wam tym samym moje zmagania ze światłem (a właściwie jego brakiem) i zmykam zbierać siły na jutro. Dobrej nocy Wam życzę. 











6 komentarzy:

  1. Eee... nie trzeba:)
    Jestem pod wrażeniem Twojej organizacji czasu i jego wyczucia. Musisz mieć wspaniałą kondycję i stalowe nerwy:)
    Wianek cudo. Piękna koronka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa:-) wianek niemal w stu procentach wykonany z tego, co było pod ręką - jedynie wrzosy nie były pełną improwizacją, bo przygotowałam je sobie dzień wcześniej. I przyznam, że ja też jestem pod wrażeniem, że mi się udało :-) Fajna ta Wasza inicjatywa - niecierpliwie czekam na wyniki!

      Usuń
  2. niebanalny i uroczy! zapraszam do mnie na candy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz :-) i już do Ciebie zaglądam. Pozdrawiam! :)

      Usuń
  3. wianek jest przeuroczy :) myślę, że to sprawka tej koronkowej tasiemki, a wrzos stanowi idealne uzupełnienie :)
    pozdrawiam i życzę miłego weekendu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj :-) zauważyłam na Twoim blogu, że Ty również postawiłaś na wrzosy - pięknie Ci wyszło :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń